strona glowna
Projekt       Leksykon       Specjaliści       Polecane strony www.leksykon.wiez.com.pl
KRÓTKI SŁOWNIK: A - B - C - D - E - F - G - H - I - J - K - L - M - N - O - P - Q - R - S - Ś - T - U - V - W - X - Y - Z
   Leksykon



   Szukaj

  słowo/fraza:
  terminów        autorów
  artykułów




Patronat medialny:


Nie bój się islamu


AGATA MAREK

Tabu w islamie


Muzułmanom nie wolno pić alkoholu, używać narkotyków, jeść wieprzowiny, uprawiać hazardu, stosować w biznesie lichwy (czyli pożyczać pieniędzy na procent), oddawać czci bóstwom innym niż Allah, ludziom i jakimkolwiek przedmiotom oraz używać strzał wróżbiarskich.

Alkohol, narkotyki i wszelkie środki odurzające są zakazane, gdyż tak jest powiedziane w Koranie. Zakaz ten tłumaczy się w ten sposób (choć tak naprawdę Bóg nie musi się tłumaczyć ze swoich zakazów czy nakazów), że pod wpływem środków odurzających człowiek dużo łatwiej grzeszy. W przedmuzułmańskiej Arabii napoje odurzające były bardzo rozpowszechnione – islam odciął się od tej tradycji.

Zakazane jest również spożywanie mięsa wieprzowego i jakichkolwiek produktów, które mają z nim związek, na przykład smalcu czy też świńskiej krwi. Nawet dotyk wieprzowiny powoduje skalanie. Zakaz ten, podobnie jak w judaizmie, pojawił się prawdopodobnie ze względów zdrowotnych – w tamtejszych warunkach klimatycznych wieprzowina szybko ulega zepsuciu i łatwo zagnieżdżają się w niej pasożyty. Nie wolno także muzułmanom spożywać mięsa zwierząt, które nie zostały zabite w sposób rytualny, to znaczy nie wykrwawiły się przed śmiercią (jedynym wyjątkiem jest konieczność ratowania się przed śmiercią głodową). Wielu muzułmanów nosi nawet buty i inne skórzane części garderoby tylko ze zwierząt zabitych w trakcie uboju rytualnego.

Lichwa, czyli pożyczanie pieniędzy na procent, jest w islamie zakazana. Uważa się, że lichwa ma bardzo dużo złych konsekwencji. Po pierwsze, pieniądze zdobywane są w tym przypadku bez żadnego wysiłku, pogłębiają przepaść między bogatymi a biednymi. Lichwa doprowadza do koncentracji kapitału w rękach niewielkiej grupy ludzi. Powoduje chaos w obiegu finansowym oraz nierównomierny ekonomiczny wzrost dochodów ludzi. Dalszą konsekwencją takich zachowań ekonomicznych może być przejęcie władzy przez bogaczy. Muzułmanie oczekują, że działalność handlowa czy inwestycje przyniosą korzyść obu stronom dokonującym transakcji, nie dopuszczając do uzależnienia jednej strony przez drugą. Banki muzułmańskie działają inaczej niż banki w świecie zachodnim. Nie pożyczają pieniędzy na procent, lecz są wspólnikami w inwestycjach swoich klientów. Ponoszą ryzyko straty, lecz odpowiednio do wkładu dzielą się z klientem zyskiem. Działalność banków opiera się na zasadach ideologicznych – działalność i podejmowane wraz z klientem inwestycje muszą być zgodne z interesami społeczeństwa oraz z szariatem, na przykład nie mogą finansować budowy kasyna. Muzułmanom wolno korzystać z kart kredytowych w zachodnich bankach (banki muzułmańskie nie oferują takiej usługi) na mocy fatwy.

Homoseksualizm uważany jest za grzech i czyn przeciw naturze, który jako taki podlega karze. Ludzie nie są według islamu homoseksualni z natury, lecz stają się tacy przez środowisko i własny wybór. W Koranie mowa jest tylko o homoseksualizmie mężczyzn przy okazji opisu wydarzeń w Sodomie, stąd homoseksualista nazywany jest luti (od imienia Lota, który piętnował zachowania homoseksualne, sura 7:80–81). Nierzadki widok na ulicy w krajach arabskich czy w Turcji mężczyzn na powitanie całujących się w usta, głaszczących się, obejmujących, chodzących z męskim przyjacielem po ulicy za rękę, wielu Europejczyków odbiera jako zachowania homoseksualne, podczas gdy w rzeczywistości nie mają one z homoseksualizmem nic wspólnego. W kulturze muzułmańskiej jest mniejszy dystans między kontaktującymi się osobami, stąd – inaczej niż w kulturze zachodniej – dopuszczalne jest otwarte okazywanie sobie nawzajem czułości przez mężczyzn.

(am)














© Wydawnictwo Więź, www.wiez.com.pl



Niniejsza strona została opublikowana dzięki pomocy finansowej Unii Europejskiej. Za treść strony www.wiez.com.pl/islam odpowiada Towarzystwo "Więź", poglądy na niej wyrażone nie odzwierciedlają w żadnym razie oficjalnego stanowiska Unii Europejskiej.